Gdański Biegacz i ciekawi ludzie

Na swojej drodze związanej z biegami poznaje wielu wspaniałych i ciekawych ludzi, głównie są to biegacze, ale ostatnio zaciekawiła mnie pewna osoba. Kim jest i czym się zajmuje, dowiedzie się w wywiadzie. Postanowiłem, że raz w miesiącu będę przedstawiał jedną osobę, która jakoś jest związana z tym, co ostatnio robię. Dziś pierwszy wywiad z cyklu „Gdański Biegacz i ciekawi ludzie” Z kim dziś porozmawiam ? To Agnieszka Kaźmierska znana też jako AK-ska Photo


GB. Czym zajmujesz się na co dzień?





AK. To jest dobre pytanie. Raz moja znajoma zapytała mnie, czy uczę się w szkole fotografii, niektóre osoby, które nie znają mnie „bliżej” także często myślę, że chodzę to takiej szkoły. Tak naprawdę studiuję na Uniwersytecie Gdańskim na kierunku filologia germańska – tak, jest to język niemiecki. Ponadto jestem członkinią koła naukowego KOMMERS, które zajmuje się m.in. „badaniem” życia mieszkańców Gdańsk, także tych, którzy mieszkali tutaj za czasów Wolnego Miasta Gdańsk.


GB.Dlaczego założyłaś fan page i jaki masz cel w jego prowadzeniu?


AK. Pomysł na założenie fp pojawił się w maju 2013 roku, czyli przeszło 4 lata temu. Widziałam dużo osób, które robiło zdjęcia i dzieliło się nimi na portalach społecznościowych. Już wcześniej lubiłam robić zdjęcia, jednak nie mogłam mieć szerokiego grona osób, które je oglądało. Dlatego założyłam fp. Jaki jest mój cel? Tak jak już wspomniałam, lubię dzielić się swoimi fotografiami z różnymi osobami. Nie muszą to być tylko i wyłącznie biegacze, bo fotografowałam także triathlonistów w 2015 roku czy lekkoatletów w tym samym roku. Od czasu do czasu pojawią się także zdjęcia z różnych zakątków w Polsce czy np. krajobrazów.


GB. Jak zaczęła się twoja przygoda ze zdjęciami?


AK. W 2010 roku kuzynka wyciągnęła mnie na spacer, wzięła swój aparat. Ja także wzięłam swój, wówczas to był zwykły aparat cyfrowy. Najpierw to były zdjęcia bardziej natury, ale jakoś tak z czasem zaczęłam bardziej interesować się fotografią sportową.




GB. Jakim sprzętem robisz zdjęcia?





AK. Aktualnie mam lustrzankę Nikona wraz z dwoma obiektywami – jeden taki typowy podstawowy, czyli 18-55mm. Ten obiektyw z pewnością polecę każdemu, kto chce robić zdjęcia przede wszystkim dla siebie. Drugi obiektyw to 55-300mm, czyli z dłuższą ogniskową. I to właśnie za pomocą tego obiektywu robię zdjęcia czy to podczas biegów, czy np. meczów siatkówki halowej albo plażowej.


GB. Co Cię motywuje cię do robienia zdjęć i dlaczego je robisz?


AK. Fotografię traktuję trochę jak odskocznię od nauki, uczelni. Po kilkunastu godzinach dziennie, które spędzam czy to na zajęciach, czy to na pisaniu pracy dyplomowej, czy to na nauce, muszę się odprężyć i to daje mi właśnie robienie zdjęć.


GB. Co byś chciała zmienić na stronie?


AK.Jeśli chodzi o zmianę czegokolwiek – chciałabym, aby po prostu było więcej fanów.


GB. Czego nie lubisz w swojej pracy, gdy robisz zdjęcia?


AK. Przede wszystkim bardzo denerwuje mnie podejście niektórych organizatorów i biegaczy. Organizatorzy bardzo często uważają, że osoby, które nie chcą robić zdjęć dla redakcji, są po prostu gorsi. Niestety miałam okazję przekonać się o tym wielokrotnie, co mnie bardzo śmieszy, bo gdyby nie blogerzy, to bardzo często o jakimś biegu nikt by nie wiedział. Poza tym nie lubię, kiedy biegacze mają czysto roszczeniową postawę typu – jestem na zdjęciu, to sobie je pobiorę, wrzucę tu i tam, ale autora nie podpiszę. Na szczęście takich osób jest coraz mniej.


GB. Dlaczego warto polubić Twój profil?


AK. Zdjęcia po biegach pojawią się bardzo szybko, więc na pewno jest to plus. Zauważyłam, że na niektórych stronach, w tym na stronach organizatorów, trzeba czekać na fotografie bardzo długo. Staram się wrzucać jak najwięcej zdjęć, jak tylko jest to możliwe. Nie robię zdjęć, tylko swoim znajomym, ale także biegaczom, których niekoniecznie znam. Można ze mną nawiązać współpracę. Na zdjęciach można odnaleźć zarówno gwiazdy biegów, jak i Paweł Ochal, Iwona Lewandowska czy Marek Kowalski, a także zwykłych biegaczy. Staram się o jak najlepszą jakość zdjęć. Jeśli jakiś biegacz zgłosi się do mnie i poprosi o fotografię w lepszej jakości – otrzymuje ją.


GB. Gdzie można cię spotkać, na jakich imprezach biegowych najczęściej robisz zdjęcia?


AK.Najczęściej pojawiam się na biegach trójmiejskich ze względu na szybki dojazd. Bardzo często jestem na biegach w ramach Grand Prix w Gdyni, czyli na Biegu Urodzinowym, Biegu Europejskim czy Biegu Niepodległości. Trzykrotnie byłam także na maratonie w Gdańsku (nie tym w sierpniu, tylko tym PZU Maraton Gdańsk), a także na półmaratonach w Gdańsku czy w Gdyni. W tym roku planuję pojawić się także na Kaszubskiej 15, która odbędzie się w najbliższą sobotę, czy na biegu jakubowym w Lęborku.


GB. Dzięki za rozmowę mam nadzieje, że dalej będziesz dążyć do upragnionego celu w tym, co robisz i co sprawia ci przyjemność. Do zobaczenia na kolejnych biegach z pasją w ręku.


AK. Dzięki Tobie też życzę sukcesów.



Komentarze

Popularne posty